czwartek, 25 czerwca 2015

Od Sunshine C.D Marcus'a

-Może to zmutowany pies?-zapytałam z tym swoim uśmieszkiem.
-Nie, raczej nie.-odpowiedział.
-A może pies-demon?-znów spytałam.
-Może...-mruknął basior.-Słuchaj, musimy odbić Nicole-
-Nie no, ja nie wytrzymam-mruknęłam opierając się o drzewo.-Wszystko mi uprzykrza życie. Nawet nie można sobie spokojnie usiąść i odpocząć.-
-Jak coś to mogę sam tam pójść-powiedział znudzony.
-Nie, pójdę z tobą-rzekłam.-To...którędy idziemy?-
-Tędy-basior wskazał ciemny las. Marcus szedł przodem.
-A przypadkiem twoja siostra nie zamienia się w demona?-spytałam.
-Tak.-rzucił krótko.
-To czemu demon miałby atakować demona?-zwolniłam trochę kroku.
-Bo już tak mają..-mruknął.
-To znaczy?-spytałam.
<Marcus?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz